150 rocznica urodzin Matki Ewy z Miechowic


31 października 2016 roku przypadnie 150 rocznica urodzin Matki Ewy z Miechowic, ewangelickiej siostry diakonisy, założycielki Diakonatu Ostoja Pokoju. W związku z tą rocznicą Diakonat Żeński "Eben - Ezer" Dzięgielowie wraz z miejscową parafią zorganizował prelekcję "O życiu i służbie siostry diakonisy Matki Ewy". Prelekcja miała miejsce w środę 12 października w kaplicy Domu Sióstr Diakonis, a ten temat przygotowała i poprowadziła diakon Aleksandra Błahut - Kowalczyk. Spotkanie zgromadziło liczne grono zainteresowanych: siostry diakonise, miejscowych parafian i gości z Zaolzia. Prelekcja był okazją do zapoznania się z wyjątkową służbą bliźniemu, jaką pełniła skromna diakonisa Matka Ewa. Matka Ewa pochodziła z najbogatszego fabrykanckiego rodu na Śląsku, była córką Huberta Tiehle von Winckler. Jako nastolatka przeżyła nawrócenie duchowe i postanowiła swoje życie oddać w służbę Panu Jezusowi oraz potrzebującym pomocy materialnej i duchowej Ślązakom. Rozpoczęła od skromnych budynków dla bezdomnych i sierot, kalek, a Bóg tak pobłogosławił jej dzieło, że powstały wielkie zakłady diakonackie, które pomagały tysiącom ubogim, niepełnosprawnym, ludziom starszym i sierotom. Do służby zostały powołane też kolejne siostry - ponad 600 diakonis oraz setki współpracowników. Dzieło Matki Ewy nie było tylko dziełem diakonijnym, ale też ewangelizacyjnym. Jego owoce pojawiły się też na różnych kontynentach. Sama Matka Ewa miała wielki charyzmat duchowej matki, modlicielki oraz pisała cenne traktaty i pisma ewangelizacyjne oraz budujące wiersze. Była wierna Bogu i bez reszty posłuszna Jezusowi Chrystusowi, jako swojemu Panu i Zbawicielowi do końca swojego pracowitego i ciężkiego życia. Po zakończeniu II wojny światowej przyszedł czas, gdy diakonise musiały opuścić Polskę i utworzyły dwa diakonaty w Heiligengrabe (w byłym NRD) i Freudenberg koło Sigen (w RFN), gdzie po dziś dzień działają. Większość budynków zakładów w Miechowicach zostało odebranych przez władze państwowe i z czasem, z powodu szkód górniczych zostało rozebranych. Pozostało tylko kilka zabudowań wokół kościoła i drewnianego domku Matki Ewy. W jednym z nich do lat 80tych XX wieku funkcjonował Ewangelicki Dom Opieki "Ostoja Pokoju". Wkrótce powstał jednak nowy dom opieki, gdzie służyła ostatnia z miechowickich sióstr diakonis s. Marta. Przez lata mieszkała w domku Matki Ewy będąc jego kustoszem i składając świadectwo wiary czynnej w miłości. Po wykładzie był czas na zadawanie pytań i własne wspomnienia. Wspólnie też modlono się, wybrzmiała pieśń "Gwiazdą w mych ciemnościach", a błogosławieństwa udzielił proboszcz dzięgielowski ks. Marek Londzin.